
Kiedy śmieje się dziecko śmieje się cały świat…
J.K.

Mam na imię Radek, jestem wesołym chłopcem z Włocławka. Jestem niepełnosprawny od urodzenia. Występują u mnie następujące choroby:
- Wcześniactwo – 28 tydz. ciąży, krwawienie do mózgu III/IV st.
- Mózgowe porażenie dziecięce – cztero kończynowe
- Wada wzroku-zanik nerwu wzrokowego, retinopatia wcześniacza,
- krótkowzroczność, astygmatyzm
- Niedosłuch obustronny umiarkowany
- Stan po operacji ścięgna Achillesa
- Opóźniony rozwój psycho-ruchowy
- Upośledzenie umysłowe
- Wtórny zespół Dande-Walkera
- Brak mowy
W Lipcu 2014 byłem operowany na Wydłużenie Ścięgna Achillesa, później miałem założony gips na 6 tyg. Po zdjęciu gipsu, nie mogłem chodzić z powodu komplikacji pooperacyjnych. Noga bardzo mnie bolała i nie mogłem Jej wyprostować. W kolanie zrobił się przykurcz. Nikt nie umiał mi powiedzieć dlaczego tak się stało. Na kontrolne wizyty do Warszawy jeździliśmy co tydzień. Słyszałem słowa „Rehabilitacja, rehabilitacja, rehabilitacja…” Intensywne ćwiczenia w ośrodku „Neuron” i moja ciężka praca z Panem rehabilitantem Pawłem przyniosła efekt. Mogłem wyprostować nogę i powoli, nieśmiało zacząłem chodzić. Dwa wyjazdy na Rehabilitacje – tydzień w październiku i tydzień w listopadzie kosztowały moich rodziców 5 tyś. zł. Wyjazd był możliwy dzięki życzliwości i hojności osób związanych z zespołem „Fasolki”. Bardzo dziękujemy za ten wspaniały gest.
Pragnę również pochwalić się swoimi małymi sukcesami dotyczącymi mowy. Umiem mówić pojedyncze słowa i sylaby dzięki wyjazdom na terapie „Pierwsze Słowo” w Grodzisku Mazowieckim oraz dzięki turnusom organizowanym przez „Ośrodek Wspierania Mowy i Ruchu – ELF” z Warszawy.
Mam nadzieję że 2015 rok i zaplanowane turnusy rehabilitacyjne przyniosą wiele korzyści dla mnie. Trudne zadanie mają rodzice ponieważ potrzebują bardzo dużo pieniędzy na sfinansowanie wszystkich zaplanowanych wyjazdów. Wpłaty z jednego procenta tylko pokryją niewielką cześć kwoty potrzebnej na rehabilitację.
Jeżeli masz pomysł na pomoc finansową, zadzwoń/napisz. Moi rodzice są otwarci na każdą propozycję i z chęcią wezmą udział w realizacji Twojego pomysłu.
Może to być: kiermasz, koncert zbiórka publiczna, przekazanie darowizny, zorganizowanie „słodkiego dnia” z ciastami domowego wypieku, i wiele innych…